Dobrze wykorzystane jajka mogą pełnić bardzo ważną rolę w menu przyjęcia. Na pewno są one jedną z pozycji zimnego bufetu, która może cieszyć się sporym zainteresowaniem gości. Zwykle trafiają one w gusta bardzo różnych ludzi, więc są również całkiem bezpieczną alternatywą na biesiadnym stole. Trzeba (jedynie) odpowiednio je przygotować, by jednocześnie zachowały swój smak, ale też zapewniły nowe, ciekawe doznania dla podniebienia osób je kosztujących. Jak uzyskać taki efekt (nie tylko w Wielkanoc)? Na kilka różnych i całkiem prostych sposobów, które przedstawiamy poniżej.
Spis treści
Tradycyjnie, czyli jajka faszerowane
Zwykle to postać faszerowana przychodzi nam do głowy jako pierwsza, gdy trzeba przygotować coś z jajek (lub jako druga, zaraz po jajecznicy). Zwykle też decydujemy się na najbardziej nieskomplikowany wariant tej przekąski znajdującej się również w ofercie niejednego zimnego bufetu, czyli połówki jajka z majonezem i posypane szczypiorkiem (na to wszystko można jeszcze dołożyć słodką paprykę w proszku). Opcji jest jednak o wiele więcej, co udowadniają między innymi następujące przykłady jaj faszerowanych:
– z żółtkiem przerobionym na mus i z dodatkiem świeżej rzeżuchy,
– połączenie natki pietruszki, pieczarek i przypraw,
– z musem stworzonym na bazie szynki i szczypiorku,
– z pastą z tuńczyka.
Jajko… niespodzianka
Z uwagi na to, że tak wiele osób lubi jajka ugotowane na twardo (np. jako obkład kanapek na śniadanie lub zabieranych do pracy) można je wykorzystać jako swojego rodzaju niespodziankę dla jedzącego. Jak to zrobić? Przygotujmy tradycyjne jajka faszerowane ze szczypiorkiem, i słodką papryką. W kolejnym kroku zawińmy każdą połówkę w plaster szynki konserwowej, układając tak powstałe roladki na paterze, na której ułożyliśmy wcześniej liście sałaty. Kolejnym krokiem powinno tu być zalanie całej kompozycji wywarem, który po ostygnięciu zamieni się w przezroczystą, wytrawną galaretkę drobiową, wieprzową lub wołową. Każdy kto nałoży sobie później taką roladkę na talerz będzie na pewno miło zaskoczony jej zawartością – kompozycje można wzbogacić tu jeszcze mini porcjami sałatki.
Sałatki i pasty do kanapek
Odchodząc na chwilę od jaj faszerowanych skupmy się może na smaku, jaki jaja mogą nadać innym potrawom oraz… kanapkom. Pasta jajeczna zrobiona własnoręcznie smakuje o niebo lepiej niż sztuczna, kupiona w supermarkecie (i jest jej o wiele więcej). Posypując ją każdego ranka świeżym szczypiorkiem i doprawiając solą można mieć pewność, że rozpocznie się dzień z uśmiechem. Jeśli zaś chodzi o menu sałatkowe, to najwierniejszymi przyjaciółmi jaj są wersje warzywne – tworzą one niemal idealną kompozycję. Wszystko co należy zrobić to pokroić składniki (przykładowo por, szynkę konserwową, jajka), kupić kukurydzę konserwową, zetrzeć żółty ser, który posłuży nam jako zwieńczenie i wszystko wymieszać z majonezem, solą i pieprzem. Można też zdecydować się na wariant warstwowy. Wówczas z majonezem najlepiej połączyć posiekanego pora.
Za pomysł i pomoc w realizacji artykułu dziękujemy zespołowi Catering Group
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.