Kwiatom i mężczyznom niezbyt jest po drodze. Zaobserwować można to przede wszystkim w branży perfumeryjnej. Panowie rzadko kiedy sięgają po zapachy oparte na kwiatowych woniach – te o wiele częściej wybierane są przez kobiety. Są jednak takie kwiatowe perfumy, które wzbudzają zachwyt i u płci brzydkiej. Jakie zapachy należą do tego grona? O jakie kwiatowe perfumy warto uzupełnić kosmetyczkę mężczyzny?
Spis treści
Róża w zupełnie innym wydaniu
Zestawienie najlepszych męskich zapachów kwiatowych warto zacząć od pachnidła, które zawiera w sobie najbardziej kobiecy kwiat – róże. Kojarzona ze zmysłowością, kobiecością seksapilem niezwykle rzadko gości w męskich perfumach. Na jej zastosowanie zdecydował się jednak Tommy Hilfiger w perfumach Loud for Him. Panom postanowił ją przedstawić w ciekawym towarzystwie, aromat róży połączył bowiem z tytoniem i paczulą. Róża pojawia się także w niszowych męskich pachnidłach. Odnaleźć można ją m.in. w Byredo Rose Noir, gdzie łączy się z żywicą czystka i mchem dębowym.
Typowo męski kwiat, czyli kwiat pomarańczy
O ile róża rzadko występuje w męskich pachnidłach, to kwiat pomarańczy jest w nich częstym gościem. Tropikalny i nieco duszący łączony jest z różnymi aromatami i esencjami. To właśnie dzięki temu męska perfumeria wydobywa jego nowe oblicze. Przekonać można się o tym sięgając po perfumy Custo Barcelona Custo Man. Kwiat pomarańczy wykorzystują też dostępne na https://tagomago.pl/collections/jean-paul-gaultier perfumy Jean Paul Gaultier. W propozycjach Le Male i Fleur du Male odgrywa on główną rolę. Zastosowany kwiat pomarańczy sprawia, że zapachy są musujące, świetliste, lekko słodkie, ale na pewno niekobiece.
Kobiece kwiaty w męskich perfumach
Na pierwszy rzut oka i pierwsze pociągnięcie nosa, wydawać by się mogło, że takie kwiaty jak jaśmin, tuberoza gardenia, mimoza, lilia ylang ylang nie odnajdą się w męskich zapachach. To tylko jednak pozór. Światowej sławy perfumiarze sprawiają, że w pachnidłach nabierają one męskiego wyrazu. Przekonać można się o tym sięgając po Missala Qessence. Nie brakuje w nim topowych kobiecych kwiatów, które jednak zmieszane z nutami orientalnymi i drzewnymi wytwarzają na skórze ostry, dymny posmak. Podobne tonacje prezentują perfumy Amouage Gold Man, w których wyraźnym zapachem jest jaśmin i konwalia w męskim wydaniu. Mężczyznom o przewrotnym guście, lubiącym śmiałe i oryginalne rozwiązania spodobają się też perfumy JOOP! Homme. Proponują one niezwykle męski, a jednocześnie delikatny zapach, który łączy jaśmin i konwalie z cynamonem, kardamonem wanilią, drzewem sandałowym i fasolą tonka.
Źródło: Artykuł sponsorowany