Nadeszły wakacje i wielu z nas wybiera się na wymarzony urlop własnym samochodem. Często w trakcie pakowania rzeczy okazuje się, że samochód nie jest z gumy i część bagażu po prostu się nie mieści. Jak zapobiec takiej sytuacji, czyli jak spakować samochód na wakacyjny wyjazd z głową?
Spis treści
Sprawdź, ile osób może podróżować samochodem
Przy planowaniu podróży musimy uwzględnić liczbę pasażerów w samochodzie oraz ilość niezbędnego bagażu, który chcemy zabrać. Przede wszystkim pamiętajmy, że każdy samochód jest przystosowany do przewozu ściśle określonej liczby osób (jest podana w dowodzie rejestracyjnym) i pod żadnym pozorem nie wolno zabierać ich więcej. Małe dzieci należy przewozić wyłącznie w specjalnych, atestowanych fotelikach (dzieci do 150 cm wzrostu) – dostosowanych do wzrostu i wagi dziecka.
Jak pakować samochód na wakacyjny wyjazd?
Najłatwiej zapakować do samochodu bagaże w miękkich torbach, a nie w sztywnych walizkach czy pudełkach. W ten sposób lepiej wykorzystamy przestrzeń w bagażniku. Zawsze powinniśmy najpierw zapełnić bagażnik, a dopiero potem zakładać bagażnik na dach lub pakować bagaże do wnętrza samochodu. We wnętrzu pojazdu nie można przewozić luzem przedmiotów, które przy gwałtownych manewrach (skręcie, hamowaniu) będą przemieszczać się po samochodzie — butelek, parasoli, twardych pojemników. Takie przedmioty działają jak pocisk i w razie wypadku mogą powodować kolejne obrażenia pasażerów. Nie powinno się także zakrywać dźwignie hamulca ręcznego, który jednocześnie jest hamulcem awaryjnym.
Ile bagażu możemy zapakować do auta?
Dopuszczalne obciążenie samochodu, w tym obciążenie dachu, jest ściśle określone. Jest ono podane w instrukcji obsługi oraz na tabliczce znamionowej nadwozia. Warto oszacować, choćby w przybliżeniu, łączną wagę pasażerów i bagaży. Przekroczenie dopuszczalnej ładowności samochodu grozi utratą stabilności pojazdu i uszkodzeniem zawieszenia. Nie zapominajmy też, że bagażnik dachowy zwiększa opór powietrza (i zużycie paliwa) oraz wrażliwość naszego samochodu na boczny wiatr.