Lawenda, fuksje, oleandry: Jak zabezpieczyć rośliny na zimę

Lawenda, fuksje, oleandry to rośliny pochodzące z rejonów znacznie cieplejszych niż Polska. Latem z powodzeniem zdobią nasze balkony i ogrody jednak okres zimowy jest dla nich trudny – większość z nich samodzielnie nie przetrwa śniegu i mrozu. Dlatego warto zabezpieczyć rośliny na zimę, aby w kolejnym sezonie znów cieszyć się ich pięknem.

Lawenda: Jak zabezpieczyć rośliny na zimę

Lawenda jest rośliną ciepłolubną, pochodzącą z południa Europy. Dlatego rośliny sadzone w Polsce potrzebują dodatkowego zabezpieczenia przed zimą. Istnieją odmiany bardziej odporne na warunki atmosferyczne, jednak i tak warto przygotować rośliny do sezonu zimowego.

Najmniejszy problem stanowią lawendy w niewielkich donicach. Takie okazy, po obcięciu przekwitłych kwiatostanów, należy wnieść do chłodnego pomieszczenia, gdzie roślina spokojnie przezimuje. Oczywiście trzeba ją podlewać, jednak znacznie rzadziej niż w okresie wegetacyjnym.

Rośliny w dużych pojemnikach, których nie można schować w pomieszczeniach, należy przy nasadzie pędów obsypać ziemią lub trocinami i razem z donicami okryć białą agrowłókniną. Następnie przykryć np. słomą.

Podobnie postępujemy w przypadku roślin rosnących w gruncie. Kopczykujemy je, następnie okrywamy agrowłókniną i przykrywamy słomą, zeschłymi liśćmi lub trocinami.

Lawenda jest także wrażliwa na mocne przycinanie, dlatego jesienią nie wykonujemy dużego cięcia. Z tym zabiegiem należy poczekać do wiosny.

Jak przezimować fuksję

Fuksje kwitną od wiosny do jesieni. Choć w Polsce uprawiane są jako ozdobne rośliny jednoroczne, można hodować je przez wiele lat. Aby kolejnego lata cieszyć się pięknymi kwiatami fuksji, przed nadejściem pierwszych mrozów trzeba rośliny przenieść do chłodnego i jasnego pomieszczenia. Okazy rosnące w gruncie trzeba wykopać z dużą bryłą ziemi i przesadzić do donicy lub dużego pojemnika z odpływem wody.

Zimą fuksje tracą liście dlatego warto skrócić jej pędy do ok. 10 cm. Należy także stopniowo ograniczać podlewanie. Nie można dopuścić jednak do przesuszenia rośliny. Dzięki takim zabiegom nasze fuksja spokojnie przejdzie w stan zimowego spoczynku i na wiosnę będzie mogła rozpocząć wegetację.

Wraz z pierwszymi dnia kalendarzowej wiosny należy zwiększyć podlewanie naszych fuksji oraz zasilić je dawką nawozu zgodnie z opisem na opakowaniu preparatu. Po tzw. Zimnych Ogrodnikach i Zimnej Zośce, czyli po ostatnich zimnych dniach wiosny, fuksje można wynieść do ogrodu lub na taras. W tym czasie wysadzamy także rośliny z doniczek do gruntu.

Jak dbać o oleandry zimą

Oleander to piękny, bogato kwitnący krzew, występujący naturalnie w rejonach Europie Południowej. Na Bałkanach i w krajach śródziemnomorskich kwitnące oleandry to stały element krajobrazu. W Polsce jest zbyt zimno, aby oleandry hodować w gruncie, z powodzeniem można jednak uprawiać je w donicach.

Oleandry należy zimą traktować podobnie jak fuksje. Po przycięciu pędów po przekwitłych kwiatach donice trzeba wnieść do widnego i chłodnego pomieszczenia. Jak wszystkie rośliny oleandry również potrzebują okresu zimowego spoczynku dlatego zimą trzeba ograniczyć podlewanie i zaprzestać nawożenia. Nie można dopuścić do całkowitego przesuszenia gleby. Wiosną z oleandrami postępujemy podobnie jak z fuksjami – zwiększamy podlewanie, nawozimy, a po tzw. Zimnych Ogrodnikach, czyli w drugiej połowie maja, wynosimy do ogrodu lub na balkon.

Ważne!

Absolutnie jesienią nie wolno używać nawozów azotowych! Wpływają one na przyspieszenie wzrostu zielonej części rośliny, a w naszym przypadku chodzi i „uśpienie” rośliny przed zimą.