Dyniowy tort udekorowany bitą śmietaną, orzechami i borówkami

Dyniowy tort – jak przygotować?

Jesień nie jest może ulubioną porą roku większości z nas, bo rzeczywiście pogoda nie dopisuje, ale jednak jesień ma w sobie coś smacznego, dokładnie…dynie. Warto na ich bazie przygotować zupy czy ciasta, albo i placki, tym bardziej że ich cena jest obecnie bardzo niska, zaś dynie są bardzo smaczne. Ale my pójdziemy o krok dalej i przygotujemy dyniowy tort.

Dyniowy zawrót głowy

Tort dyniowy jest obłędnie smaczny i zdrowy za sprawą dyni, ale jednak nie jest to ciasto niskokaloryczne, bo dodawać będziemy i cukier i śmietanę. Jednak jego smak jest obłędny, dlatego warto go spróbować. Na samym początku warto wybrać odpowiednią dynię i tutaj polecamy Wam piżmową, bo jest łatwa w obróbce. Wystarczy ją tylko przekroić pośrodku, a dokładnie pomiędzy „szyją”, a dolną, bardziej rozłożystą częścią. Następnie kroicie ją na małe kostki – rzecz jasna nie należy obierać jej ze skórki. Ale na tym zalety dyni piżmowej się nie kończą, bo jest też słodkawa, dlatego idealnie nadaje się właśnie i do ciast i do kremów. Potrzebować będziemy około 1 kg nieobranej dyni. Następnie umieszczamy ją na papierze do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza i pieczemy kawałki dyni zawsze ułożone skórką do dołu. Tutaj ważny jest czas i zazwyczaj wystarczy tylko 35 minut, by dynia była już miękka. Łatwo to rozpoznać, bo wystarczy tylko wbić widelec i jeżeli łatwo wchodzi on w miąższ to znak, że dynia jest gotowa. Czekamy aż wystygnie i obieramy ją ze skórki. Na tym etapie pomyślcie czy macie opakowanie do tortu, bo taki tort może być idealnym dodatkiem do prezentu, ale możecie go zabrać jeżeli wybieracie się do znajomych. Wracając do dyni, to przekładamy ją do wysokiego naczynia i blendujemy na gładką masę. W osobnym naczyniu ubijamy śmietanę (1 litr) na sztywno, dodając do niej śmietan fix oraz 4 łyżki cukru pudru. Następnie łączymy masy i gotowe – tak właśnie mamy gotowy krem.

Biszkopt w nieco innej odsłonie

Teraz czas na przygotowanie biszkoptu i w sumie jest to klasyczny biszkopt, no może poza faktem, że dodamy do niego nieco białej czekolady i marchewki. A więc w wysokim naczyniu ubijamy 5 białek na sztywną pianę, dodajemy pół szklanki cukru pudru, a następnie potartą na tarce marchewkę (wcześniej ugotowaną). Całość mieszamy, następnie dodajemy żółtka. Na końcu dodajemy szklankę mąki pszennej oraz 4 łyżki mąki ziemniaczanej. Ponownie mieszamy, ale już drewnianą łyżką. Pozostaje jeszcze dodanie 50 gram białej czekolady potartej na tarce. Ciasto pieczemy przez około 40 minut bądź do suchego patyczka w temperaturze 180 stopni z termoobiegiem. Gdy biszkopt jest gotowy i nieco przestygnie przecinamy go w w dwóch miejscach, tak aby powstały 3 plastry. Na pierwszy plaster nakładamy krem i przykrywamy go drugim plastrem. Powtarzamy czynność. Na górę oraz boki także nakładamy krem, równo rozsmarowując. A teraz jeszcze czas na małą dekorację, czyli pieczemy…

Pieczemy beziki dyniowe

Tort ląduje w lodówce na około godzinę, podczas, gdy my przygotujemy bezy dyniowe, które będą świetną dekoracją wypieku. Sprawią, ze ciasto będzie jeszcze lepiej smakować. Oczywiście powinniście zdawać sobie sprawę, że dyniowe bezy są bardzo trudne do zrobienia – żart. Bardzo łatwo i szybko można je przygotować. Dynię gotujemy aż do miękkości. Następnie wyciągamy z wodą i blendujemy, pozbywając się przy tym nadmiaru soku. Gdy papka dyniowa jest gotowa, to ubijamy 2 białka z cukrem na sztywną pianę. Dodajemy łyżkę mąki ziemniaczanej oraz mus dyniowy. Mieszamy, następnie przekładamy na blachę pokrytą papierem do pieczenia i pieczemy przez 5-7 minut w temperaturze 190 stopni. Do tego wystarczy tylko użyć małej łyżki. Jeżeli zauważycie, że bezy zaczynają się rumienić i skórka staje się ciemniejsza to znak, że są gotowe.

Pozostaje już tylko…

Gdy beziki przestygną wyciągamy tort z lodówki i dekorujemy go słodkimi bezowo-dyniowymi ciasteczkami. Całość ląduje w kartoniku, czyli ładnym opakowaniu na tort. Najlepiej wybrać taki z okienkami, wszak taki wypiek trzeba pokazać i już ciasto jest gotowe do jedzenia. Gwarantujemy, że na jednym kawałku się nie skończy, bo smak jest tak wybitny.

Tort dyniowy nie jest trudny w przygotowaniu, a jego smak sprawia, że endorfiny będą wydzielać się dużymi ilościami. Czas na małą, słodką przyjemność.

Źródło: Artykuł sponsorowany

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *